Poczuj wiosnę i zaproś naturę do swojego domu. Zdradzamy sposoby, dzięki którym stworzysz zieloną oazę!

Rośliny nie tylko dodają uroku przestrzeni, w której zostały ustawione, ale też poprawiają samopoczucie domowników, relaksują, zmniejszają stres i tworzą mikroklimat. Przekonajcie się, jak łatwo możecie stworzyć własną oranżerię czy miniszklarnię, niezależnie od dostępnej powierzchni, wewnątrz domu czy na balkonie.

Ludzie od zawsze żyją blisko natury. Nawet dziś, w tak zabieganych i przepełnionych zaawansowanymi technologiami czasach, potrzebujemy kontaktu z przyrodą. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Wirtualną Polskę oraz markę IKEA. Niemal wszyscy pytani przyznają, że dostęp do światła słonecznego w pomieszczeniach, tereny zielone w miejscu zamieszkania oraz widok z okna na zieleń są dla nich bardzo ważne. Dla ¾ respondentów istotne jest posiadanie w domu kwiatów doniczkowych, a także balkonu czy ogrodu.

Co naturalne więc, decydując się na zakup mieszkania, szukamy dziś innych lokali niż przed pandemią. Znacznie większych i koniecznie wyposażonych w balkon, taras czy ogród.

Ponadto, co trzeci pytany przez WP.pl oraz IKEA patrzy dziś na dom inaczej niż przed pandemią. W większości przypadków zmiana podejścia niesie za sobą pozytywne odczucia. Spędzając więcej czasu w mieszkaniach blisko połowa badanych czuje się w nich lepiej.

Wszystkie te wnioski prowadzą do jednej konkluzji: warto, aby w domu pojawiło się miejsce na rośliny. Zieleń działa uspokajająco i przywraca wewnętrzną harmonię, sprawiając, że czujemy się lepiej, jesteśmy szczęśliwsi i pełni energii. Jak to możliwe? Rośliny w procesie fotosyntezy pochłaniają dwutlenek węgla obecny w powietrzu, a oddają tlen, utrzymują też w równowadze wilgotność powietrza. Co więcej, piękne okazy nadają wnętrzu przytulności, a ich pielęgnacja pozwala choć na chwilę zwolnić tempo.

Jak więc stworzyć bujną dżunglę, nawet na niewielkim metrażu, a na balkonie wymarzony ogród? Z pomocą przyjdzie IKEA, która ma w swojej ofercie rozwiązania przydatne zarówno w balkonowym ogródku, jak i parapetowej uprawie. Inspiracje znajdziemy poniżej oraz m.in. w materiale IKEA Spokojna oaza w środku miasta.

W ofercie IKEA mamy do dyspozycji różnej wielkości rośliny, z których możemy tworzyć dekoracyjne kompozycje. Nie ograniczajmy się więc tylko do parapetów – uruchommy naszą kreatywność: warto zagospodarować też półki i szafki, a także pomyśleć o kwietnikach oraz doniczkach w wielu formach i kolorach, co szczególnie przyda się wiosną, kiedy chcemy ożywić wnętrze.

Ożywiamy przestrzeń

Zazieleniając parapety, półki i szafki, warto postawić na różne gatunki roślin oraz doniczki o najróżniejszych kształtach, fakturach czy kolorach.

Kwietniki i ich możliwości

Stojaki na doniczki i kwietniki pozwalają zaaranżować przestrzeń na wiele sposobów oraz zmieścić więcej gatunków na niewielkiej powierzchni.

Ogród w pionie

Gdy w pomieszczeniu mamy mniej naturalnego światła i słońca, można pomyśleć o pionowym ogrodzie. Wąska półka wykorzystuje większość wpadających promieni.

W mieszkaniach doskonale sprawdzają się wspomniane stojaki na doniczki i kwietniki, które stwarzają wiele możliwości aranżacji i pozwalają hodować więcej gatunków na niewielkiej przestrzeni. Wybierać możemy spośród metalowych, wykonanych z ręcznie plecionego rattanu, w wielu formach i mieszczących różne ilości roślin. Umieszczając na nich kwiaty, warto pamiętać o prostej zasadzie: większe, bardziej liściaste gatunki lepiej będą wyglądały na dolnych półkach lub na podłodze, a mniejsze i mniej bujne – na górnych poziomach. Jeśli mamy w domu większe doniczki, warto sięgnąć po podstawki na kółkach, które ułatwiają ich przestawianie oraz sprzątanie podłogi pod nimi. Bardzo estetycznie wyglądają też rośliny w kwietnikach wiszących np. BOTANISK.

Wybierając osłonki możemy kierować się tym, aby były dopasowane do stylu wnętrza nie tylko kolorem czy fakturą, ale także materiałem, z jakiego zostały wykonane. A może warto sięgnąć po taką z uchwytami, aby łatwiej było ją przenosić? Lub w nietypowym kształcie, np. HÄSTBÖNA, z której stworzymy własną dekorację, łącząc kilka sztuk w rodzaju koła lub falistego wzoru wzdłuż stołu?

A jak zaaranżować przestrzeń do odpoczynku w domu, aby było jak najbardziej zielono? Chcąc stworzyć osobisty kącik, w którym odzyskamy spokój i dobre samopoczucie po ciężkim dniu w pracy, wystarczy ustawić ulubione siedzisko przy oknie, dodać rośliny, lampę, stolik, poduchy oraz koc.

Jeśli jednak w mieszkaniu trudno o miejsce, w którym jest dostatecznie dużo naturalnego światła i słońca, warto stworzyć pionowy ogród tam, gdzie jest go najwięcej. Co ważne, wąska półka wykorzystuje większość wpadającego światła, nie zasłaniając widoku. Zagospodarować możemy także mało ustawne kąty, do których dociera światło lub doświetlić te, w których ich brakuje. Ustawiając w nich niewielki stolik, półki lub kwietnik wypełniony roślinami, ożywimy przestrzeń.

Dobrze jest mieć rośliny także w sypialni. Dzięki nim powietrze będzie świeższe, a nam będzie się lepiej spało. Doniczki w ciągu dnia należy ustawić przy oknie, a w nocy przesunąć bliżej łóżka.

O rośliny – co oczywiste – trzeba dbać. Wybierając konkretny gatunek, warto sprawdzić, jak często powinniśmy go podlewać i czy dobrze znosi chwilowe okresy suszy. Ważny jest także stopień nasłonecznienia miejsca, w którym chcemy ustawić dany kwiat oraz temperatura, w której będzie się najpiękniej rozwijał. Jeden woli mocne, bezpośrednie nasłonecznienie, inny półcienie. Ważne też, by co jakiś czas przetrzeć liście wilgotną szmatką, ponieważ kurz ogranicza dostęp światła słonecznego.

Pomagając w zazielenianiu przestrzeni, IKEA wprowadziła kolorowe oznaczenia poziomu trudności uprawy danej rośliny. Zielony oznacza łatwy poziom, żółty – średni, a czerwony – trudny. Wystarczy dopasować odpowiedni kolor do swojego stylu życia. Rozpoczynając przygodę z hodowaniem roślin w domu, warto wybrać te gatunki, które będą pięknie rosły przy minimalnej pielęgnacji.

Co do zasady, roślin nie trzeba przesadzać w pierwszym roku. Spokojnie możemy je trzymać w doniczkach, w których je kupiliśmy. Możemy tylko umieścić je w stylowych osłonkach i dodać podstawkę, która zbierze nadmiar wody. IKEA oferuje również doniczki samonawadniające IKEA PS FEJÖ. Wkład utrzymuje odpowiednią wilgotność gleby, dzięki czemu rośliny prawidłowo się rozwijają, nawet jeśli nie podlewamy ich regularnie lub jesteśmy na wakacjach.

Chcąc ułatwić sobie życie, można też pogrupować zgromadzone w domu kwiaty według częstotliwości podlewania. Dzięki temu zyskamy pewność, że uzupełniając wodę, nie przegapimy żadnej doniczki. W ten sposób stworzymy piękną i bujną kompozycję.

W domu warto także zbudować miniogród z ulubionymi ziołami: bazylią, miętą, lubczykiem, melisą czy kolendrą. Świetnie w tej roli odnajdą się niewielkie szklarnie SENAPSKÅL. Możemy mieć również własne "pole" lawendy lub słoneczników czy mały warzywniak. Zachowując nasiona z owoców i warzyw, posadźmy je w ziemi, dodajmy odrobinę nawozu i zacznijmy uprawiać własne organiczne produkty. Dzięki temu, przykładowo w kuchni, będzie nie tylko zielono, ale też smacznie!

Spraw, aby balkon stał się pełnoprawną częścią mieszkania – tą, w której w ciepłe dni możesz odpocząć i odetchnąć od codziennych zmartwień. W otoczeniu zieleni, np. w postaci miniszklarni, zielonej ściany kwiatów czy bujnego wiszącego ogrodu czas będzie płynął jeszcze przyjemniej.

Sztuczna roślinność może być doskonałym uzupełnieniem wystroju i kompozycji z żywych kwiatów, tworząc jeszcze bardziej spektakularny efekt. To doskonałe rozwiązanie szczególnie jeśli nie mamy możliwości, by zabezpieczyć rośliny na zimę. Zaletą jest to, że nie wymaga podlewania ani ogrodniczego doświadczenia.

Kolejny zielony pokój

Balkon może stać się pełnoprawną częścią mieszkania. W otoczeniu zieleni w ciepłe dni odpoczniemy i odetchniemy po ciężkim dniu w pracy.

Oaza spokoju

Mnóstwa inspiracji do tego, jak urządzić balkon dostarcza IKEA. Zajrzyjcie na stronę www i dajcie się ponieść wyobraźni.

Przestrzeń uporządkowana

Aranżując balkon pamiętajmy o miejscu na przechowywanie. Na balkonie możemy ustawić stoliki z dodatkowymi półkami, szafki czy regały.

Niech nastanie jasność

Na balkonie świetnie wygląda wielopoziomowe oświetlenie. Światełka LED i girlandy w prosty sposób pozwalają wprowadzić odpowiedni nastrój.

Dopełnieniem zielonej aranżacji na balkonie mogą być specjalne płyty podłogowe wykonane ze sztucznej trawy, która jest łatwiejsza w utrzymaniu niż prawdziwa, a równie przyjemna w dotyku. Pamiętajmy również o porządku – dobrze sprawdzi się tam tablica SKÅDIS, która pomoże posegregować potrzebne narzędzia i przedmioty. I wysoki regał wykonany z wytrzymałego bambusa. Ważne jest także oświetlenie – najlepiej wielopoziomowe, które nada całości dynamicznego charakteru. Światełka LED i girlandy, takie jak SVARTRÅ to prosty sposób, aby wprowadzić na balkonie odpowiedni nastrój bez względu na porę dnia.

Rośliny sprawiają, że dom staje się azylem, do którego zawsze chętnie wracamy. Pełnym spokoju i harmonii. Miejscem, w którym doskonale się czujemy, nabieramy sił do tego, by móc mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Warto skorzystać z dostępnych na rynku pomysłów i zazielenić przestrzeń. Zyskując dostęp do wielu rozwiązań ułatwiających uprawę roślin dostępnych na IKEA.pl, w Aplikacji Mobilnej IKEA oraz w sklepach możemy cieszyć się piękną, soczystą zielenią przez cały rok.

Stwórz swoje własne zacisze na balkonie

Więcej na IKEA.pl

sprawdź

Jakość a ilość. Porady, które warto stosować przy urządzaniu minimalistycznych wnętrz

Mniej znaczy więcej – to uniwersalne stwierdzenie świetnie sprawdza się także podczas aranżacji domowej przestrzeni. Marzysz o minimalistycznych wnętrzach? Postaw na jakość, funkcjonalność i dużo wolnej przestrzeni.

Minimalizm w aranżacji wnętrz to ponadczasowy trend, który nigdy nie wyjdzie z mody. Mieszkania urządzone w tym nurcie wyróżniają się klasą i elegancją, a przestronność oraz harmonia korzystnie wpływają na nasze samopoczucie. Okazuje się, że w Polsce styl ten ma wielu zwolenników. W badaniu Instytutu Pollster na zlecenie WP i marki IKEA ponad 60 proc. respondentów przyznało, że stawia na jakość, a nie ilość przedmiotów. Tylko 11 proc. badanych deklaruje, że lubi dużą ilość dodatków i ozdób w mieszkaniu.

Pojęcie minimalizmu zmieniało się i ewoluowało na przestrzeni ostatnich lat. Dawniej kojarzyliśmy ten styl z chłodnymi, oszczędnymi wnętrzami, które może i mają wiele wolnej przestrzeni, ale brakuje im klimatu. Dziś wiemy, że minimalizm i ciepła, przytulna atmosfera mogą iść ze sobą w parze. Co więcej, minimalistyczne mieszkanie jest bardziej funkcjonalne i przestronne, łatwiej też utrzymać w nim ład oraz porządek. Urządzanie domu w duchu minimalizmu to nic trudnego, jednak żeby ten efekt był trwały, warto zastosować kilka podstawowych porad. Przeczytaj nasz poradnik, żeby wiedzieć więcej.

Minimalizm niesłusznie kojarzy się z ascetycznymi wnętrzami. Tymczasem prostota wcale nie musi oznaczać, że nasze pomieszczenia staną się surowe i chłodne. Współczesny minimalizm ma na celu przywrócenie przestrzeni równowagi, sprawienie, że mimo niewielu przedmiotów – dom będzie nadal przytulny i przyjazny planecie. Nasze mieszkania wcale nie muszą być białe i ultranowoczesne, a wręcz przeciwnie – możemy tak jak projektant wnętrz Hans Blomquist w realizacji dla IKEA, zastosować ciepły karmelowy kolor na ścianach i dużą ilość naturalnych materiałów w celu dodania miękkości i tekstury.

To także odpowiedź na nadmiar i zbyt dużą ilość przedmiotów – powszechne problemy, z którymi boryka się wiele osób. Pozbycie się zbędnych rzeczy, koncentracja na jakości i praktycznej stronie posiadanych dodatków czy mebli oraz nadanie wnętrzom jednolitego stylu – oto cele i wartości, jakie przyświecają temu modnemu nurtowi.

Ten długotrwały trend niejedno ma imię i tylko od nas zależy, czy prostota aranżacji będzie szła w parze z przytulnym klimatem, czy postawimy raczej na nowoczesne, monochromatyczne wykończenia. Wkraczając na ścieżkę minimalizmu, musimy pamiętać o konsekwencji i dbać o to, żeby nasze pomieszczenia nie zaczęły nagle zapełniać się przypadkowymi sprzętami. Nauka minimalizmu wymaga pracy i zaangażowania, ale zapewniamy, że końcowy efekt wart jest zachodu. Nic tak nie cieszy i nie uspokaja, jak wnętrze pełne ładu i harmonii.

Minimalizm uczy nas, że zamiast wielu przedmiotów wątpliwej jakości lepiej kupić jeden, który będzie służył latami. Dotyczy to nie tylko mebli, ale także drobnych sprzętów codziennego użytku, których nadmiar utrudnia utrzymanie porządku w pomieszczeniach i jest też źródłem niezadowolenia oraz frustracji. U osób, które postawiły na dobrą jakość, znacząco wzrósł poziom satysfakcji z domowej przestrzeni. Prostota sprzyja funkcjonalności, bo każdy element w naszym domu jest przemyślany i ma swój cel. Wyklucza też przypadkowość, która z kolei jest często przyczyną nieładu i zagracenia.

Inwestycja w jakość zwróci się z nawiązką, bo stawiając na solidne sprzęty, nie będziemy musieli za chwilę wydawać kolejnych pieniędzy na ich naprawę lub wymianę. Poza tym to, co praktyczne oraz funkcjonalne, może być też piękną ozdobą, która wprowadzi przytulny klimat i dobrą atmosferę w mieszkaniu!

Warto sięgać po bardziej zrównoważone materiały. Możemy postawić na drewno, dzięki czemu unikamy stosowania surowców kopalnych lub wyczerpywalnych. Świetnie sprawdzi się w wyposażeniu używanym na tarasie, takim jak krzesła ÄPPLARÖ. Innym przyjaznym planecie rozwiązaniem są tekstylia z bawełny, pochodzącej z upraw, które ograniczają zużycie wody, pestycydów i nawozów sztucznych. Produktami takimi są m.in. pościel BERGPALM z grubszej przędzy lub wykonana własnoręcznie przez przedsiębiorstwo społeczne Jordan River Foundation, wspierające kobiety – poszewka MANDELPIL. A może potrzebujesz obok łóżka w sypialni dywanu, aby miło zacząć dzień? W IKEA znajdziesz takie wykonane z tworzywa z recyklingu lub odnawialnego, np. TOFTLUND z przetworzonych butelek PET.

Wybierając elementy wyposażenia zwróćmy też uwagę na ich trwałość. Przykładowo fotel FRÖSET lub POÄNG posłuży zarówno nam i jak planecie przez wiele, wiele lat. Tak samo stół i krzesła VOXLÖV, których ramy zrobione są z wytrzymałego bambusa, a ręcznie wyplatany papierowy sznurek zapewnia mocne siedzisko i sprężystość.

Co ciekawe, do 2030 roku wszystkie materiały w produktach IKEA będą odnawialne lub ponownie przetworzone, dzięki czemu niedrogie i trwałe artykuły wyposażenia domu będą jeszcze bardziej dostępne.

Funkcjonalność mieszkania oznacza, że spełnia ono wiele ważnych ról, a przede wszystkim ułatwia, a nie utrudnia codzienne życie. Żeby osiągnąć ten efekt, warto wcześniej ustalić, czego naprawdę potrzebujemy w naszych wnętrzach i jakie sprzęty sprawdzą się tam najlepiej. Gotowe rozwiązania często wymuszają na nas kompromisy, np. w postaci zbyt małej ilości miejsca w szafie.

Realizując wizję funkcjonalnego i minimalistycznego domu, warto sięgnąć więc po meble modułowe, które możemy dopasować do swoich oczekiwań i dowolnie modyfikować, jeżeli z czasem pojawi się taka potrzeba. Marka IKEA ma w swojej ofercie wiele takich rozwiązań, ułatwiających przechowywanie rzeczy i utrzymanie ładu w pomieszczeniach, m.in. szafę PAX, aby zapanować nad bałaganem w sypialni, czy takie, które nigdy nie stoją w miejscu. Stolik na kółkach RÅSKOG, będący jednocześnie schowkiem na drobiazgi w pokoju dziennym albo miejscem na zioła w kuchni, a także jeżdżący Tregał RÅVAROR, to rozwiązania sprzyjające minimalizmowi i wysokiej jakości życia.

Oszczędne, stylowe i funkcjonalne wnętrza na zdjęciach katalogach wydają się łatwe do aranżacji, jednak w praktyce okazuje się, że droga do minimalizmu wcale nie jest taka prosta. Wiele osób marzy o uporządkowanych, harmonijnych pokojach, ale przeszkadza im w tym nadmiar rzeczy zgromadzonych przez lata. Wiele przypadkowych przedmiotów znajdujących się w jednej przestrzeni wywołuje poczucie chaosu i bałaganu, a to nie sprzyja wypoczynkowi oraz dobremu samopoczuciu. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Pollster dla WP i IKEA, Polacy nie mają problemu z nadmiarem rzeczy – aż 80 proc. ankietowanych deklaruje, że regularnie porządkuje przestrzeń i pozbywa się niepotrzebnych przedmiotów.

Proste i funkcjonalne rozwiązania dla domu

Minimalizm łączy w sobie oszczędność i funkcjonalność sprzętów oraz przedmiotów, którymi się otaczamy. Dzięki temu wnętrza mają stylowy klimat i są praktyczne.

Uwolnij przestrzeń

Wolna przestrzeń znacząco wpływa na nasze samopoczucie. Więcej miejsca to więcej swobody dla naszych myśli.

Tylko to, czego potrzebujesz

Wnętrza wyposażone w niezbędne meble i przedmioty pomogą ci utrzymać ład oraz porządek w domowych wnętrzach.

Walka z nadmiarem to podstawowy krok na drodze do minimalizmu, jednak warto wiedzieć, jak robić to z głową. Wyrzucanie sprzętów, ubrań i drobiazgów do śmieci nie służy środowisku, tym bardziej że mogłyby one jeszcze komuś posłużyć. Znacznie lepszym sposobem jest oddanie niepotrzebnych przedmiotów, wymiana ze znajomymi na coś bardziej praktycznego, sprzedaż na portalach aukcyjnych albo darowizna na rzecz fundacji. W każdym z tych przypadków mamy zadowolenie, że nasze rzeczy trafiły w dobre ręce, dostały drugie życie, my mamy w domu wolną przestrzeń, którą możemy się cieszyć. O praktycznych rozwiązaniach i pozbywaniu się rzeczy z troską o planetę możesz przeczytać na: Wiosenne porządki. Dowiedz się, jak w sposób przyjazny środowisku pozbyć się rzeczy, których już nie potrzebujesz.

Pozbywanie się przedmiotów nie oznacza jednak, że ich miejsce należy błyskawiczne wypełniać nowymi. Zanim rzucisz się w wir zakupów, zastanów się, czy puste miejsce po starej komodzie nie jest wystarczające i piękne samo w sobie. Jeżeli już musisz je czymś wypełnić, postaw tam ozdobną roślinę, która z pewnością przyniesie więcej radości niż kolejny zwalisty mebel.

Aby poczuć się wygodnie i przytulnie w zorganizowanej minimalistycznie przestrzeni warto zajrzeć do IKEA. Asortyment marki to obok produktów do przechowywania, które pozwolą zyskać kontrolę nad rzeczami, czy tekstyliami, wprowadzającymi delikatne ciepło do wnętrza – rozwiązania produktowe o wysokiej jakości wykonania, powstałe ze zrównoważonych materiałów. Znaleźć je można na IKEA.pl, w Aplikacji Mobilnej i sklepach stacjonarnych IKEA.

Dowiedz się więcej o przytulnym minimalizmie

Wejdź na IKEA.pl

sprawdź

Bądź sobą. Zainspiruj się i dostosuj dom do swoich potrzeb

Przestrzeń jest jak pusta kartka, którą można dowolnie aranżować. Ważne, by nie podążać ślepo za modą, ale zajrzeć w głąb siebie, przeanalizować swoje potrzeby i styl życia. To trendy powinniśmy dostosować do siebie, a nie odwrotnie. Wśród tych najbardziej aktualnych jest co najmniej kilka, które mogą nas zainspirować i otworzyć na ciekawe rozwiązania.

Dawniej mieszkania Polaków wyglądały identycznie. Meblościanka i ława na wysoki połysk, rozkładana wersalka, dywan w tureckie wzory, pralka "Frania" w łazience i boazeria w przedpokoju. Nikt się wówczas nie zastanawiał, czy towar, który właśnie "rzucili" do sklepu, będzie pasował do jego wnętrza. Brało się to, co było, a w każdym sklepie było dokładnie to samo. Na szczęście – PRL to czasy słusznie minione.

Dziś na dostęp do produktów, które trafiają w najróżniejsze, nawet najbardziej wysublimowane gusta, nie możemy narzekać. Wystarczy wsłuchać się w siebie i swoje potrzeby, by zaaranżować wnętrze, które będzie odpowiadało naszym oczekiwaniom. Co ważne, poszczególne pomieszczenia powinny odzwierciedlać charakter i osobowość każdego z domowników.

Warto przy tym zadać sobie kilka pytań. Czy lepiej czujemy się w jasnych, odbijających światło barwach, czy może wolimy otaczać się ciemniejszymi kolorami? Gdzie spędzamy najwięcej czasu i w jaki sposób? Czy większy komfort odczuwamy, gotując w kuchni otwartej czy zamkniętej? A jeśli otwartej, to jak chcielibyśmy oddzielić ją od salonu: wyspą, stołem, a może kanapą? Jakie światło bardziej sprawdzi się przy naszym stylu życia: ogólne czy miejscowe/punktowe?

Aranżacja przestrzeni to wypadkowa kilku elementów. Duże znaczenie odgrywa przy tym wielkość pomieszczeń, która często determinuje nasze wybory. Przy projektowaniu wnętrz warto też przyjrzeć się aktualnym trendom, wykorzystując jednak te, które trafiają w nasze potrzeby i gust: Trendy - IKEA.

Jakie trendy towarzyszą nam w 2022 roku? Wielu z nas utożsamia dom z komfortem, miejscem, w którym odzyskujemy spokój. A ten zapewniają m.in. ciepłe, delikatne kolory, które doskonale łączą się z meblami wykonanymi z naturalnych materiałów oraz miękkimi, przyjemnymi w dotyku tekstyliami, sprawiającymi, że wnętrze staje się bardziej przytulne. Zwrot w stronę minimalizmu lub natury to trendy, który od pewnego czasu coraz bardziej zyskują na znaczeniu.

Współczesny człowiek jest coraz bardziej otaczany "sztucznymi" tworzonymi przez niego elementami, zwłaszcza w aglomeracjach miejskich, w których nadal brakuje natury, roślinności, ciszy i spokoju. Skoro nie możemy natury znaleźć na zewnątrz – wprowadzamy ją do wewnątrz – do naszych osobistych przestrzeni, w których chcemy odpoczywać i ładować baterie na swój własny sposób. Dla niektórych z nas będą to rośliny, dla innych lite drewno w regale ściennym albo naturalne poszewki z lnu uszyte na kursie szycia – komentuje Jarosław Pietrzak, obserwator trendów oraz Lider ds. Krajowych Kampanii Komercyjnych w IKEA.

Kolory czerpiące z natury to m.in. zieleń w różnych odsłonach (szmaragdu, mięty, oliwki), , szarości, beże, brązy, ale też karmel czy ochra. Co więcej, szare ściany nie męczą wzroku, mniej niż białe kontrastują też z innymi kolorami i doskonale eksponują wyraziste barwy.

Kontakt z przyrodą sprawia, że jesteśmy spokojniejsi, bardziej szczęśliwi i pełni energii. Dlatego też rośliny to najlepszy dodatek każdego wnętrza: salonu, sypialni, kuchni, a nawet łazienki. Wypełnione roślinami przestrzenie są przyjemniejsze do życia.

Trend roślin zielonych stał się bardzo modny wśród młodych ludzi (generacji Z). W 2021 roku w wyszukiwarce Googla hasła „jak przeprowadzić się z roślinami” szukano częściej niż przeprowadzki z dziećmi czy zwierzętami – to tylko obrazuje nam zmiany pokoleniowe jakie zachodzą w społeczeństwach. Do tego wszystkiego na mapie targów czy eventów w miastach pojawiły się tematy dedykowane bezpośrednio roślinom zielonym, egzotycznym czy lokalnym hodowcom – a spotkania typu „plant swapping”, czyli wymiana roślin, są często typowym punktem na agendzie weekendowej_ – mówi Jarosław Pietrzak z IKEA.

Pozwalają zwolnić, zredukować stres, odzyskać wewnętrzną harmonię. Co ważne, rośliny można dowolnie ze sobą zestawiać, ustawiać na półkach, wieszać w makramach, umieszczać w kwietnikach czy gablotach. Design biofilny, inspirowany naturą i jej energią to silny trend, z którego warto czerpać pełnymi garściami.

Kolejny interesujący i wpisujący się w ekologię kierunek to naturalne materiały, z którymi wszechobecna zieleń doskonale się komponuje. Mówimy tu o meblach wykonanych z surowego drewna, wikliny, rattanu czy kamienia. O lnianych i bawełnianych poduszkach IKEA – wykonanych z surówców pochodzących z bardziej zrównoważonych źródeł, narzutach oraz zasłonach, a także dodatkach wykonanych z gliny.

Trend naturalnych materiałów wywodzi się tak naprawdę ze zmiany zachowań konsumentów, ich świadomości oraz oczekiwań. Wielu z nas oczekuje zrównoważonego rozwoju od firm produkcyjnych. Dlatego marki, a tak naprawdę projektanci musieli zmienić podejście do projektowania, tworzyć ze znanych już naturalnych materiałów oraz zacząć poszukiwanie nowych, które nie mają wpływu na środowisko czy są odnawialne. Popularnością cieszą się lokalne polskie marki, które tworzą produkty tylko i wyłącznie z naturalnych materiałów: lniane zasłony czy poszewki, ceramika funkcjonalna, doniczki, kosze, dywany – kończąc na ogromnej liczbie mebli – dodaje ekspert IKEA.

Obcując z naturalnymi fakturami, wzorami i kształtami również odczuwamy spokój. Do wnętrz pełnych naturalnych materiałów i barw pasują też meble oraz akcesoria z drugiej ręki, pochodzące z odzysku czy takie, którym możemy dać drugie życie.

Komfort czterech ścian

Dom to miejsce, w którym odzyskujemy spokój. A ten zapewniają m.in. ciepłe, delikatne kolory, które łączą się z meblami wykonanymi z naturalnych materiałów oraz tekstyliami.

Kojąca zieleń

Doskonale czujemy się też we wnętrzach pełnych zieleni. Dlatego też rośliny to najlepszy dodatek każdej przestrzeni i trend, który zostanie z nami na długo.

W zgodzie z naturą

Wszechobecna zieleń świetnie pasuje do mebli wykonanych z surowego drewna, wikliny, rattanu czy kamienia, a także lnianych i bawełnianych poduszek czy dodatków z gliny.

Pozostając przy meblach, nie można zapomnieć o multifunkcjonalności, która sprawdza się w domach, gdzie każdy chce realizować swoje potrzeby i pasje. Nie mówimy tu oczywiście o wspomnianych już meblościankach czy niewygodnych, rozkładanych wersalkach. Nowoczesne rozwiązania w estetyczny sposób łączą w sobie kilka funkcji i ułatwiają organizację przestrzeni.

Jarosław Pietrzak zaznacza Multifunkcjonalność wchodzi do kategorii megatrendów – czyli takich, które zostaną z nami na dłużej niż kilka lat. Trend ten rozwijany jest wraz ze zmianami naszego życia oraz nowych potrzeb, jakie pojawiają się w domach. Idealnym przykładem jest pandemia COVID-19, która pokazała jak ważnym miejscem są dla nas własne cztery kąty i jak wiele różnych funkcji muszą one spełniać. Małe metraże naszych mieszkań, sprawiły że np. pokój dzienny musiał pełnić funkcje nie tylko odpoczynku czy miejsca spotkań z przyjaciółmi, ale również służył do pracy, nauki czy zabawy z dziećmi. Rynek designu meblowego ma co robić – musi bardzo szybko reagować na potrzeby konsumentów. Potrzebujemy miejsca do wykonywania obowiązków zawodowych, więc może przydałoby się łóżko składane, zmieniające się w biurko. Czy fotel, który służhy nie tylko do odpoczynku czy czytania książki, ale również zamienia się w wygodną przestrzeń do pracy z laptopem, ma wbudowane wyjścia USB czy bezprzewodową ładowarkę do telefonu. Multifunckjonalnosć to trend długoterminowy, o którym jeszcze wiele usłyszymy.

I tak rozkładany blat z IKEA może pełnić rolę stołu czy biurka, a złożony zajmuje mało miejsca. Przy mniejszych powierzchniach ciekawym rozwiązaniem są stoliki kawowe, które – w zależności od potrzeb – można postawić obok siebie lub schować jeden pod drugi. Z kolei składane krzesła pozwalają na szybkie przearanżowanie przestrzeni w zależności od potrzeb: w salę fitness lub miejsce spotkań z przyjaciółmi. Ci, którzy lubią się zaszyć z książką, na pewno docenią też rozkładany fotel LYCKSELE LÖVÅS, w którym wygodnie spędzimy czas przy lekturze lub podczas drzemki.

Podobną funkcję pełnią meble modułowe, które w zależności od potrzeb i metrażu można dowolnie ze sobą łączyć. Co ważne, zyskujemy pewność, że wszystko do siebie pasuje i tworzy spójny wystrój. Multifunkcjonalność to także sztuka przechowywania akcesoriów, pościeli czy dziecięcych zabawek. W każdym mieszkaniu sprawdzą się szuflady czy schowki w łóżkach, narożnikach oraz pufach.

Jeden mebel, wiele możliwości

W mieszkaniach, gdzie każdy chce i może realizować swoje potrzeby oraz pasje doskonale sprawdza się multifunkcjonalność. Postawcie na rozwiązania, które łączą w sobie kilka funkcji.

Gdy potrzebny jest stół lub biurko

Zestaw stolików i stołków IKEA Fridnäs w zależności od potrzeb można postawić obok siebie lub schować jeden pod drugi. Przy takim stole z przyjemnością zjemy posiłek.

Kącik spotkań

Zestaw pozwala na szybkie przearanżowanie przestrzeni. Odpowiednie zestawienie ze sobą blatów sprawia, że zyskujemy wygodny kącik do spotkań z przyjaciółmi.

Przytulności wnętrzom, na czym wielu z nas bardzo zależy, dodają zaokrąglone kształty mebli i dodatków. Co ważne, ten trend zapewnia w domu uczucie komfortu, niezależnie od gustu i metrażu. Krąg kojarzy się bowiem z poczuciem bezpieczeństwa, wspólnoty, działa kojąco. Warto więc poznać kilka trików, które sprawią, że w naszym domu zrobi się jeszcze przyjemniej. W wypadku tego trendu, można wybierać takie produkty, które pasują do naszego domu i wpadają nam w oko. Jedno okrągłe lustro czy owalny stolik kawowy – wprowadzą już sporą różnice. Czasami niektórym to wystarcza a czasami nie – i tutaj bardzo ważny jest balans i zdrowy rozsądek.

Wystarczy udekorować ściany lustrami, owalnymi ramkami i różnymi dodatkami, postawić lampę o okrągłym kształcie oraz ciepłym świetle. Wybierając kanapę, warto zdecydować się na delikatne i miękkie wykończenia, które sprawiają, że wnętrza stają się bardziej przyjazne. Obłe kształty pasują też do żywych kolorów, jak zieleń, granat czy fiolet lub wzorzystych tkanin. Zasadniczo fale, owale, łuki są uniwersalne i stwarzają dużo możliwości w aranżowaniu przestrzeni.

I ostatnia rzecz warta uwagi – trend wellness. To jak spożywamy posiłki, czy jesteśmy aktywni fizycznie, ile czasu poświęcamy swoim pasjom przekłada się na nasze dobre samopoczucie. Dbałość o przestrzeń, w której możemy się zregenerować, to także dbałość o siebie. Warto więc pomyśleć o rozproszonym świetle o ciepłej barwie, poduszkach, kocach czy pachnących świecach.

Każdy z nas ma inne potrzeby i inaczej będzie podchodził do tematu wellnes, czyli zadbania o siebie – o swoje zdrowie fizyczne jak i psychiczne. I w tym miejscu znów powołam się na raport wyszukiwania Google 2021, gdzie hasło „jak zadbać o zdrowie psychiczne” było dużo częściej wpisywane niż kiedykolwiek. Myślę, że tak naprawdę pierwszym krokiem w ruchu wellness jest zdefiniowanie swoich potrzeb: czego ja, jako człowiek, tak naprawdę potrzebuje. Czy znam siebie i wiem co pozwala mi odpocząć, zregenerować się, zadbać o siebie – co daje mi szczęście? Jeżeli znamy odpowiedzi na te pytania pozostaje nam wybrać kierunek, w którym chcemy się rozwijać i zadbać o siebie, a możliwości jest wiele – podsumowuje obserwator trendów IKEA.

W tak urządzonych wnętrzach jeszcze łatwiej przyjdzie nam wsłuchać się w swoje potrzeby i zajrzeć w głąb siebie. A to podstawa do tego, by móc swobodnie kreować, tworzyć i organizować przestrzeń. Tak jak lubimy.

Rozwiązań, które pomogą nam urządzić dom w zgodzie ze swoją naturą, szukać można na IKEA.pl, w Aplikacji Mobilnej IKEA i sklepach stacjonarnych marki.

Dowiedz się więcej o trendach i wybierz te, które najlepiej do Ciebie pasują

Wejdź na IKEA.pl

sprawdź